Doradztwo zawodowe
Barometr zawodów
Zawody deficytowe w województwie lubuskim według „Barometru zawodów” na 2018 r. opracowanego przez Wojewódzki Urząd Pracy w Zielonej Górze.
Najliczniejszą grupę zawodów, na które jest zapotrzebowanie stanowi branża budowlana. Znaleźli się tu: betoniarze i zbrojarze, brukarze, cieśle i stolarze, dekarze i blacharze budowlani, inżynierowie budownictwa, monterzy instalacji budowlanych, murarze i tynkarze, operatorzy i mechanicy sprzętu do robót ziemnych, pracownicy do robót wykończeniowych w budownictwie, robotnicy budowlani, spawacze, ślusarze i tapicerzy
Deficyt w branży transportowej dotyczy głównie: blacharzy i lakierników samochodowych, diagnostów samochodowych, kierowców autobusów, kierowców samochodów ciężarowych i ciągników siodłowych oraz mechaników samochodowych. Wymagane jest posiadanie aktualnych uprawnień, których uzyskanie wiąże się z poniesieniem wysokich kosztów, a także znajomość języków obcych (w przypadku kierowców samochodów ciężarowych i ciągników siodłowych, kierowców autobusów) i doświadczenie zawodowe (blacharze i lakiernicy samochodowi). Pomimo istnienia wielu szkół kształcących mechaników pojazdów samochodowych pracodawcy wskazują, iż nie posiadają oni wystarczającego przygotowania zawodowego. W przypadku diagnostów samochodowych żeby otrzymać pracę, należy zdać trudny egzamin kwalifikacyjny oraz zdobyć uprawnienia na każdą grupę pojazdów, np. autobusów, pojazdów zasilanych gazem, czy też pojazdów przewożących niebezpieczne towary.
W grupie zawodów deficytowych z branży gastronomicznej znaleźli się: cukiernicy, kelnerzy i barmani, kucharze, piekarze, pomoce kuchenne, szefowie kuchni. Trudności ze znalezieniem pracowników związane są m.in. z pracą w godzinach nocnych oraz problemami z dojazdem do miejsca pracy (piekarze) czy brakiem chęci do pracy (pomoce kuchenne). Osoby zgłaszające swoje kandydatury na stanowisko kucharza nie posiadają odpowiednich umiejętności oraz doświadczenia zawodowego. W przypadku szefów kuchni wymagana jest znajomość różnych typów kuchni. Przyczyną, dla której ciężko jest znaleźć kelnerów i barmanów, jest brak umiejętności porozumiewania się w języku obcym (głównie angielskim i niemieckim).
W 2017 roku wśród zawodów deficytowych z branży medycznej znaleźli się: lekarze, pielęgniarki i położne, fizjoterapeuci i masażyści oraz psycholodzy i psychoterapeuci.
W branży techniczno-przemysłowej potrzebni są: elektrycy, elektromechanicy i elektromonterzy, brakuje też krawców i pracowników produkcji odzieży, magazynierów, operatorów obrabiarek skrawających oraz robotników obróbki drewna.
Zawody deficytowe związane z branżą usługową to: fryzjerzy, kosmetyczki, sprzedawcy i kasjerzy.
W grupie zawodów związanych z rachunkowością i finansami poszukuje się: pracowników ds. finansowo-księgowych ze znajomością języków obcych, pracowników ds. rachunkowości i księgowości oraz samodzielnych księgowych.
Pozostałe zawody, na które jest zapotrzebowanie to: zawody związane z edukacją (nauczyciele języków obcych i lektorzy, nauczyciele praktycznej nauki zawodu, nauczyciele przedmiotów zawodowych, nauczyciele przedszkoli) oraz o charakterze pracy socjalnej/opiekuńczej (opiekunowie osoby starszej i niepełnosprawnej, pracownicy socjalni).